Jesień to okres, w którym na choroby i infekcje zapada znacząca liczba osób. W przeciwieństwie do mijającego lata wzrasta wilgotność powietrza, która sprzyja rozwijaniu się bakterii. Niskie temperatury stają się dodatkowym czynnikiem, który decyduje o tym, czy zachorujemy, czy nie.
Złota Polska jesień wielu osobom chociaż raz dała się we znaki. Spadające liście z drzew są pierwszym sygnałem, który informuje nas, że niebawem może się zrobić naprawdę zimno. Lecz co zrobić w sytuacji, gdy niskie temperatury przyjdą zbyt wcześnie? O tym już mówi się od lat i są różne rozwiązania, które mają swoją poszczególnych zwolenników.
Najważniejszym elementem przejścia jesieni bez infekcji jest dieta. To dzięki niej organizm ma możliwości obrony, gdy będzie zbyt zimno i mokro. Witaminy i minerały powinny znaleźć się regularnie w naszej diecie przez cały rok, a nie tylko jesienią. Ale jak już jesień nastała, a nie mamy możliwości odwrotu, to warto poznać jesienną dietę rozgrzewającą.
Dieta rozgrzewająca ma na celu dostarczenie witamin oraz zapewnić odporność jesienią. Głównym czynnikiem, który jest charakterystyczny, dla tej diety są ciepłe posiłki. W przeciwieństwie do lata podczas jesieni rośnie liczba sympatyków zup i ciepłych dań, które mogą spożyć po powrocie do domu. Ciepły posiłek poprawia trawienie i działa rozgrzewająco, gdy ziąb za oknem i mamy wyjść do pracy. Dieta nastawiona jest na spożywanie potraw, które w dużej ilości składają się z warzyw i owoców. To w nich zawarte są witaminy i mikroelementy umożliwiające przetrwanie szarej i zimnej jesieni.
Jak każda dieta również dieta rozgrzewająca powinna być dopasowana do naszych indywidualnych predyspozycji. Dlatego, jeśli nasz jadłospis nie obejmował dotychczas dań bazujących na warzywach, to warto skonsultować się dietetykiem. Dietetyk w Warszawie lub innym dużym mieście pozwoli dobrać dietę dopasowaną do indywidualnych uwarunkowań danej osoby. Dzięki temu może być większe przyswajanie mikroelementów, które są kluczowe szczególnie jesienią.